Jeszcze na początku lat 90. znaliśmy tylko jeden układ planetarny: nasz własny. Dziś liczba odkrytych planet poza-słonecznych, zbliżona jest do 5 tysięcy i jest to wierzchołek góry lodowej. Znane nam układy planetarne są reprezentatywną próbką zawartości Drogi Mlecznej, to właśnie wokół jej gwiazd musi krążyć minimum pół biliona innych planet, w tym kilka do kilkudziesięciu miliardów skalistych, wielkości Ziemi, które od swych słońc otrzymują mniej więcej tyle samo ciepła i światła, co my od naszego. Pozaziemskie życie ma się więc gdzie rozwijać i nadzieje na jego wykrycie są bardzo uzasadnione.
Wszyscy mamy prawo snuć własne domysły na ten temat. Nieżyjący już astronom, Carles Saganin, szacował, że w samej naszej galaktyce istnieje sto tysięcy cywilizacji zdolnych do osiągnięć technologicznych. Jego bardziej konserwatywny kolega, Andy Dowson, podawał liczbę dziesięciu tysięcy. Jack Weberen, badacz komet, obliczał, że wokół Drogi Mlecznej może kryć się około stu cywilizacji. Są też naukowcy, którzy podchodzą do tego rodzaju teorii z dużym dystansem i sceptycyzmem, np. tacy jak Bill Zinder, astronom wykładający na Uniwersytecie w Los Angeles, który jest zdania, że możemy równie dobrze być osamotnieni w galaktyce, a może nawet w całym Wszechświecie.
Wszystkie szacunki opierają się w bardzo dużym stopniu na przypuszczeniach. Faktem jest, że nie ma twardych dowodów na istnienie życia poza Ziemią. Brak dowodów to jednak niewystarczający dowód. Jakby nie patrzeć, nie mamy żadnej praktycznej, udokumentowanej wiedzy na temat choćby jednego obcego obcego, czy chociaż zderzaka ze statku kosmicznego.
Wbrew pozorom Mars to całkiem przyjemne miejsce do rozwoju życia. Ta planeta jest od pewnego czasu celem badań naszej cywilizacji. Zaczynając od bezzałogowych sond kosmicznych, po statki poszukujące skamieniałości. Poszukiwaniu obcych mikrobów towarzyszą ciągłe starania, aby znaleźć coś większego, inteligentnego lub komunikatywnego. Naukowy projekt SETI (ang. Search for Extraterrestial Intelligence), którego głównym celem jest nawiązanie kontaktu z cywilizacjami pozaziemskimi przez ponad 55 lat działania nie potwierdził żadnych kontaktów z obcą cywilizacją.
Czy istnieje życie pozaziemskie? Twardych dowodów nie ma, a może są zatajone? Na tę chwilę tego się nie dowiemy, każdy z nas może snuć własne domysły, możemy kalkulować, bazować na matematycznych wyliczeniach. Jednak kosmos to obszar o niewyobrażalnych rozmiarach dla człowieka, pozostaje nam czekać oraz próbować, odkrywać i obserwować coraz to nowe, trudniej dostępne jego obszary.